W poszukiwaniu abstrakcji
Ciągle takie same zdjęcia, podobne kadry, tematy mogą stać się przekleństwem dla naszych prac. Od czasu do czasu warto zupełnie inaczej spoglądnąć na otaczający nas świat. Rozglądnijmy się wokół i poszukajmy nowych, abstrakcyjnych tematów.
Zamiast przedstawiania całej sceny, sfotografujmy wybrany fragment, który zawiera interesujące detale Zamiast rozległego, wyostrzonego krajobrazu celowo poruszmy aparatem, aby wykreować nieomal impresjonistyczny obraz.
Dla tego typu zdjęć mniej istotny jest rodzaj sprzętu, którym dysponujemy, zamiast tego liczy się pomysł i niekonwencjonalny sposób podejścia do wykonania ujęcia.
Jedną z metod na uwolnienie kreatywności jest fotografowanie miejsca, tematu, który doskonale znamy. Jednak tym razem skupmy się na czym innym. Poszukajmy ciekawych refleksów, odkryjmy mozaikę cieni, plątaninę linii wypełniających kadr. Przesuńmy naszą percepcję od konkretnego świata do krainy abstrakcji.
Dzięki temu nie tylko wywołane zdjęcia staną się bardziej interesujące dla potencjalnego widza, ale również może stać się to narzędziem dla rozwoju naszej wyobraźni i niekonwencjonalnego podejścia do rozwiązywania problemów.